Wasserman mocno: To jest wierutna bzdura
W poniedziałek nowym przewodniczącym Sejmiku Województwa Śląskiego został wybrany prof. Marek Gzik z Platformy Obywatelskiej. We wcześniejszym głosowaniu radni sejmiku odwołali dotychczasowego przewodniczącego – Jana Kawuloka.
Szereg zmian to konsekwencje decyzji marszałka Jakuba Chełstowskiego, który zdecydował się porzucić szeregi partii PiS i przejść do opozycji. Jak stwierdził, powodem jego politycznej wolty była m.in. kwestia polityki wobec Unii Europejskiej.
– Ta antyunijna polityka mi nie odpowiada – stwierdził Chełstowski mówiąc o polityce rządu.
Wasserman komentuje
Tymczasem poseł PiS Małgorzata Wasserman stwierdziła, że narracja Chełstowskiego o tym, że rząd prowadzi politykę antyunijną to "wierutna bzdura". Jak przyznała, "sytuacja na Śląsku była napięta od pewnego czasu".
– Nie czuję się uprawniona do tego, aby zabierać głos, w tych rozmowach nie brałam udziału, natomiast opowieści o atakach na UE i dyskomforcie z tym związanym dla pana marszałka chyba można włożyć między bajki – stwierdziła w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.
Polityk przyznała, że obóz rządzący czasem wypowiada się o Unii Europejskiej krytycznie. Sama ma krytyczne zdanie na wiele unijnych kwestii m.in. na tę związaną z zablokowaniem środków z KPO. Jak wskazała, przyczyną tej decyzji Brukseli jest to, "że UE po prostu nas jako państwo dyskryminuje".
– Ja oczywiście chcę być w Unii. Polska jest, była i będzie w UE. Nikt nie mówi o wyjściu, natomiast to nie znaczy, że mamy bezkrytycznie przyjmować wszystko, co tam jest proponowane – dodała.
Polska wobec UE
Wasserman, podobnie jak premier Mateusz Morawiecki, jest zwolenniczką elastycznego podejścia do negocjacji z Unią Europejską. Znajduje się zatem w opozycji do Solidarnej Polski i Zbigniewa Ziobro, który "ma zdanie odrębne i na tym tle rzeczywiście pewnie dyskusje się toczą".
– Jestem jak najbardziej za tym, żebyśmy byli elastyczni, natomiast nie wyobrażam sobie sytuacji, w której grupa sędziów rozwala polski system wymiaru sprawiedliwości, a te żądania do tego prowadzą – stwierdziła poseł.